Uśmiechnięta Thao (ta, która w zamian za
granaty dostawała lody) ma sześć sióstr. Niefortunnie. Rodzina bez syna? Wstyd!
Co to za rodzina! Pożalsięboże! Córki nie są nawet wpisywane do rejestru
rodzinnego. Mama Thao starała się je przygotować do swojej przyszłej roli – do bycia
żoną w domu męża. To kobieta wprowadza się do swoich teściów.
Krótki kurs przedmałżeński część pierwsza.
Co robić, gdy
mąż wraca pijany do domu?
Nic.
Nic nie rób. Niech idzie spać. Lepiej, żeby
spokojnie zasnął, bo w przeciwnym razie może Ci zrobić awanturę i Cię pobić.
Ale uwaga! Nie możesz mu po prostu folgować i
udawać, że nic się nie stało! Niech on się tylko rano obudzi! Wtedy już na
spokojnie możesz mu zacząć drążyć dziurę w brzuchu. Zmęczony, na kacu – w takim stanie już
Ci nic nie zrobi.
Uśmiechnięta Thao (pierwsza od lewej) z rodziną. Thao lubi się opalać - co jest bardzo negatywnie postrzegane w Wietnamie. Masz ciemną skórę to znaczy, że pracujesz w polu! Jak w baroku. Dama musi o siebie dbać.
Super! :)
OdpowiedzUsuń